O AKCYZIE w Sejmie.

Data:

W ostatnim czasie temat akcyzy powraca co chwilę. Słyszymy bardzo różne propozycje, nawet tak „przyjemne” jak pomysł prezentowany przez Posła KUKIZ’15 – Krzysztofa Sitarskiego zakładający zlikwidowanie akcyzy.

Jak zapewne wiecie Senacki projekt, którym zajmowaliśmy się od ponad roku, trafił do Sejmu i został skierowany do pierwszego czytania na 36 posiedzeniu Sejmu. Jednak dzień przed rozpoczęciem obrad został zdjęty z harmonogramu prac i na razie nie został wyznaczony termin jego procedowania.

W dniu 6 kwietnia w Sejmie odbyło się posiedzenie Komisji Finansów, na którym kolejny raz zajmowano się podatkiem akcyzowym od samochodów.

Temat akcyzy przedstawił Minister Finansów – Wiesław Janczyk. Przypomniał, że próby uporządkowania legislacyjnego tematu akcyzy zatrzymane były w przeszłości kilka razy. Spowodowane to było niekończącym się dialogiem stron, czyli producentów, importerów i nabywców nowych i używanych samochodów. Pan Minister wielokrotnie podkreślał, że Rząd nie ma stanowiska jak modyfikować sposób naliczania podatku akcyzowego. Dochody z tego podatku uznaje za dość stabilne i rosnące. Minister nadmienił, że został złożony Senacki projekt zmian w tym podatku, ale nie został on skierowany do prac w Sejmie. Jeśli Marszałek Sejmu skieruje ten projekt do Komisji Finansów Publicznych, Rząd przedłoży swoje stanowisko w tej sprawie.

Strona Społeczna reprezentowana była przez trzy organizacje.

Jako pierwszy (9:44), głos zabrał Prezes „FORS” Pan Adam Małyszko, który udowodnił, że na rynku aut używanych nie jest tak źle jak przedstawia to ostatni raport NIK. Wykazał, że średni wiek pojazdów w Polsce jest dość znacznie zawyżony poprzez „martwe dusze” w CEPIK-u, których jest około 13 milionów, a samochody sprowadzane z zagranicy są o ponad 2 lata młodsze niż te sprzedawane na polskim rynku. Pan Adam Małyszko zaapelował również o uporządkowanie CEPiK-u i nieblokowanie napływu używanych samochodów do Polski, ponieważ dzięki nim, wiele firm – również recyklingowych prowadzi swoją działalność gospodarczą.

Kolejny (9:46) przemawiał przedstawiciel StowarzyszeniaKomisów.pl, Krzysztof Mirecki. Zwrócił się z prośbą o prowadzenie prac nad projektem zmian w podatku akcyzowym, w oparciu o szerokie konsultacje z branżą motoryzacyjną oraz o to, żeby nie skończyły się one zablokowaniem napływu aut używanych do naszego kraju. Podkreślił że jesteśmy za uszczelnieniem luk w systemie poboru podatku akcyzowego, ale chcieli byśmy żeby akcyza nie była zbyt dużym obciążeniem dla obywateli naszego kraju. Sekretarz StowarzyszeniaKomisów.pl przypomniał również, że bardzo wiele firm w Polsce żyje z importu aut używanych.

Na zakończenie tej części obrad (9:48), głos zabrał Prezes EKO-AUTO Pan Jakub Smakulski, przedstawiając „bardzo ciekawe” opinie na temat akcyzy. Po pierwsze Pan Prezes „obalił mit”, że Polaków nie stać na samochody. Stwierdził to na podstawie „statystyk akcyzowych”, z których wynika że średnia wartość auta, znacznie, znacznie zaniżona (według Pana Prezesa) wynosi 12 tysięcy złotych. Następnie przytoczył dane największego sprzedawcy samochodów używanych, który określa średnią cenę auta na 25 do 28 tysięcy złotych. Pan Jakub nie wziął chyba pod uwagę tego, że „największy sprzedawca samochodów”, do całego runku Polskiego ma się tak jak płaca minimalna w naszym kraju – 2.000 zł, do średniej w płacy w Stolicy czyli 8.182 zł

Ale to dopiero początek. Bardziej (może tylko dla mnie), dziwnym wydają się kolejne stwierdzenia człowieka będącego Prezesem Polskiego Stowarzyszenia Stacji Demontażu Pojazdów. Pan Prezes uważa, że podatek akcyzowy powinien być w miarę niski dla aut do 10 roku, ale dla aut starszych i o większej pojemności niż 2.0, akcyza powinna być wyższa żeby zachować „trend” i być konsekwentnym w tym zakresie. Czyżby Pan Jakub chciał skazać swoich członków na bezrobocie? Czy wierzy w to, że Polacy których przecież stać na samochody będą oddawać do stacji Członków Stowarzyszenia którego jest Prezesem auta 10 letnie i młodsze? Przypomnę w tym miejscu że średni wiek kasowanego samochodu w naszym kraju wynosi około 19 lat…

Kolejna ciekawostka to informacja, że znaczna większość z prawie miliona sprowadzanych aut rocznie trafia do „szarej strefy” gdzie jest demontowana – co świadczy o ich stanie ponieważ jeśli są sprowadzane do demontażu to ich „wartości jezdne są niewielkie” i tylko części z nich wymontowane nadają się do wykorzystania. Skąd Pan prezes ma takie informacje? W 2016 roku sprowadziliśmy około miliona aut używanych i bardzo podobną liczbą samochodów zarejestrowaliśmy po raz pierwszy w Polsce. Czyli Polacy rejestrują te sprowadzone pojazdy tylko po to żeby następnie rozebrać je na części?

W trakcie posiedzenia Komisji, swoją opinię wyrazili również zgromadzeni Posłowie oraz Senator Grzegorz Peczkis (9:56), który powiedział między innymi, że w Polsce akcyzę płacą osoby średnio i mniej zamożne. Osoby bogate, które kupują drogie samochody najczęściej nie płacą podatku akcyzowego wcale. Dlatego zmiany zaproponowane przez Senat mają na celu spowodowanie, żeby bogaci również zaczęli płacić akcyzę.

Pan Senator podał przykład z 2009 roku. Wtedy po podniesieniu akcyzy na auta o pojemności powyżej 2.0 z 13.6% do 18,6%, zaplanowano wpływy do budżetu na poziomie + 500 milionów. Faktycznie wpływy do budżetu były prawie identyczne jak przy niższej stawce, ponieważ zatrzymany został napływ takich aut.

Na koniec obrad (9:58) Minister Wiesław Janczyk odniósł się do kwestii poruszanych w dyskusji. Zauważył, że prace nad akcyzą dotyczą nie tylko ponad miliona kupujących samochody corocznie, ale prawdopodobnie 10 milionów osób marzących o zmianie samochodu, którzy obserwują prace nad tymi regulacjami. Zaznaczył, że jest ostatnią osobą, która będzie wyrażać opinie jak mają wyglądać przyszłe regulacje.

Kilka razy już słyszeliśmy, że żadne prace nad akcyzą nie trwają. Odcinało się od tego między innymi Ministrostwo Finansów. Jak zapewne pamiętacie później pojawiały się i znikały tabelki z kolejnymi propozycjami…

Podobnie jest teraz. Oficjalnie nic się nie dzieje, ale poza kulisami cały czas trwają „przepychanki” dotyczące akcyzy. Importerzy i dealerzy bardzo chcieli by zwiększyć sprzedaż nowych samochodów. Dlatego nie pasuje im odłożenie Senackiego projektu, który zahamował by import aut używanych. Żeby się o tym przekonać wystarczy poczytać publikacje na ich stronach.

Dlatego musimy „trzymać rękę na pulsie”, monitorować wszelkie ruchy oraz brać udział w pracach dotyczących zmian w podatku akcyzowym.

Napiszcie nam co ciekawego usłyszeliście podczas obrad i jak myślicie w jakim kierunku prowadzone będą prace nad podatkiem akcyzowym.

Nagranie z obrad komisji znajdziecie TUTAJ!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

1 KOMENTARZ

  1. Zmiany są konieczne
    Akcyza nie może być na obecnym poziomie dla samochodów o pojemności powyżej 2,0
    Bmw 740 d z 2013 roku w dieslu najtaniej jak można opłacić 20tys zł za co ????
    VW Passat 2,0d z 2013 1,6tys zł
    Niby ekologia ? chyba wyłudzenie !!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Newsletter

Popularne

Warto także przeczytać
Podobne

Dobre wiadomości dla sprowadzających „brygadówki”!

Brygadówka – czyli samochody z dwoma rzędami siedzeń i oddzieloną przestrzenią ładunkową. W związku z tym, że takie auta mają dwa rzędy siedzeń, miejsca mocowania foteli i pasów bezpieczeństwa poza przednim rzędem siedzeń, mają przeszklone drzwi z boku oraz elementy „komfortowe” w tylnej części nadwozia taki jak oświetlenie, dywaniki lub popielniczki, przez celników traktowane były jako samochody głównie przeznaczone do przewozu osób i musieliśmy za nie płacić akcyzę. Ostatnio sytuacja zaczęła się zmieniać.

Kolejny dobry sygnał tym razem z SENATU

Kolejny dobry sygnał w temacie Kar za sprzedaż pojazdów sprowadzonych przed zarejestrowaniem.

Umorzenie większości kary za brak Sieci Recyklingu

Kolejny raz udało się pomóc jednemu z Was. /*! elementor...

Sukces w temacie kar za sprzedaż pojazdu przed zarejestrowaniem

Sukces w temacie kar za sprzedaż pojazdu przed zarejestrowaniem. Odwołania owocują pierwszymi sukcesami.