Wasze problemy i pomysły na zmianę przepisów dotyczących rejestracji.

Data:

Ta treść jest tylko dla subskrybentów

Aby odblokować tę zawartość, subskrybuj wybierając bezpłatny plan.
Twój adres e-mail jest w 100% bezpieczny przed spamem!

19 KOMENTARZE

  1. Dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dla komisów tablic tzw. Komisowych tak jak na zachodzie w tedy nie byłoby problemów z identyfikacją samochodów które popełniło wykroczenie

  2. Nawiązując do tematu – jakie problemy generuje nowy obowiązek?
    Głównie chodzi o jeden problem. Mianowicie sytuacja z dnia dzisiejszego: przychodzi klient, ogląda auto, decyduje się na zakup. Teraz zaczynają się schody, gdyż informuję go, iż aby móc sprzedać mu ten samochód, muszę go wpierw ja zarejestrować.
    Po drugie muszę czekać na odbiór stałego DR.
    To generuje kolejne dni gdy towar handlowy jest zamrożony.
    Klijeta chce być pierwszym właścicielem w Polsce a jak ja zarejestruje na siebie to jest już drugi i pyta się kto wymyśla taki durny przepis że nie może kupić auta po opłatach i sam sobie je zarejestrować w swoim wydziale komunikacji od piątku do niedzieli mogłem sprzedać 2 auta ale klijeci po moich tłumaczeniach odeszli z niezadowolona mina

  3. Najlepszym pomysłem jest zawsze najprostszy pomysł czyli dla handlarzy brak obowiązku rejestracji Kowalski z obowiązkiem. Dlaczego mamy tracić czas w urzędach na niepotrzebne rzeczy zamiast zająć się tym od czego jesteśmy to że urzędnicy mają problem co nas to obchodzi oni naszych problemów nie widzą cały czas rzucając nam kłody pod nogi.

  4. Sprowadzam często samochody na zamówienie, bezpośrednio po sprowadzeniu dokonuje wszystkich opłat tj. akcyza, tłumaczenie oraz badanie techniczne . Mój klient chce jak najszybciej odebrać dokumenty w celu rejestracji i odbioru pojazdu. Po zmianie przepisów nie mogę sprzedać tego pojazdu ponieważ muszę najpierw go zarejestrować, następnie w oczekiwaniu na twardy DR odwlekam sprzedaż o jakieś 2-3 tygodnie (tyle w moim WK czeka sie na stały DR ) .Nadmienię ze każda wizyta to podjechanie z mojej firmy 30 km. do WK.) Co w przypadku kiedy przywiozę samochód w piątek a w sobotę mam klienta ? Przecież nie odmówię sprzedaży bo klient pojedzie gdzie indziej co pozbawi mnie możliwości normalnego funkcjonowania . Jeśli sprzedam pojazd to nie jestem w stanie spełnić obowiązku rejestracji bo nie będę już jego właścicielem. Tak się nie da funkcjonować !!! Dodatkowym problemem jest sztuczne ,,nabijanie” właścicieli w CEPIKU oraz to że klienci z innych powiatów często wolą swoje regionalne tablice i nasze nowe rejestracje zaraz po przerejestrowaniu wylądują w koszu.

  5. Ad.1 Samochód sprowadzony z zagranicy przez profesjonalnego importera musi mieć opcję sprzedaży bez rejestracji do załóżmy 90 dni
    Ad.2 Rejestracja samochodu czy raczej zmiana Właściciela w CEP bez ważnego badania technicznego a w przypadku auta sprowadzonego z zagranicy DIP z SKP tak dla potwierdzenia danych pojazdu. Należy rozróżnić rejestrację od dopuszczenia do ruchu.
    Ad.3 Mamy calkiem niezłego mObywatela wiec dodanie modułu, który pozwoliłby na szybką zmianę Właściciela pojazdu przez aplikację dla samochodu zarejestrowanego w Polsce to dla programistów raczej mały pikuś. Więcej roboty legislacyjnej. Opłata za wydanie nowego dowodu również online przez mObywatela a dowód z wytwórni papierów do Właściciela pocztą. Oczywiście pozostawić należy jakąś klasyczną formę dla osób mniej ogarniętych. Podobnie to działa w Holandii

  6. Opcji jest kilka,np probne tablice zeby np klient mogl dojechac do domu jak w niemczech po oplatach.Rejestrowac nam to cos chorego,polisy,nawet tak naprawde stojace auta na placu zarejestrowane moga z powodu stania miec wady tech. Wiec uwazam ze przeglad i sprzedaz po oplatach jest najlepszy,jakas mozliwosc np cos na zasadzie tablic wywozowch,zaraz dojda pomysly z podatkiem drogowym to dopiero sie skichamy 🤦🤦

  7. Mam wiele aut niezarejestrowanych. Teraz muszę wszystkie zarejestrować na tą chwilę od tygodnia nawet jedno auta nie mogę zarejestrować a co z resztą
    Sprzedaje 10 aut miesięcznie teraz będę 1. Widzę że lepiej sprzedawać na niemcyma lub nie wiem otworzyć za granicą firmę lub cokolwiek bo mija się wszystko z celem plus płacenie oc przegląd itp. już nie wspomnę jakbyś oc zapomniał kilka dni przedłużyć. Za dużo obowiązków kar itp

  8. Zduńska wola. Kolesiostwo o 730 rusza e kolejka na zapis do rejestracji ale jakby to powiedzieć nie rusza bo z góry pozapisywani znajomi firmy które zajmują się pośrednictwem przy rejestracji
    Babka mówi że 40 miejsc było mówię je że w dupie bo odswiezalem co 10 sekund na komputerze i telefonie i nie było szans żeby cokolwiek się pojawiło wolnego

  9. Jedyne co zrobić to poprawic cepiku tak żeby można było zgłosić albo żeby póki co nie było kar….

  10. Dla przedsiębiorców powinno być bez obowiązku rejestracji, zgłoszenie zbycia pojazdu nieważne czy zarejestrowany w Polsce czy sprowadzony. Tak żeby było jak najprościej i dla nas i dla wydziałów komunikacji.

  11. Najważniejsza zmiana w przepisach – jaka powinna być, to możliwość rejestracji samochodu bez badania technicznego. Powinno się oddzielić rejestrację w urzędzie od możliwości poruszania się nim jak np. nie ma ważnego przeglądu. Ale dowód i tablice powinny być wydawane na każde auto. A to czy można bedzie nim jeżdzić i kiedy to już decyzja diagnosty na SKP.

  12. Sprzedaję auta krajowe, dlaczego mamy generować kolejnego właściciela w Cepiku? Dlaczego mamy bez sensu blokować miejsca w wydziałach komunikacji? Nasz klient chce załatwić od ręki rejestację. Wystarczy mu stresu z poszukiwaniem auta używanego. Nie blokujmy handlu używanymi samochodami. Jeżeli klient będzie wiedział ,ze są dodatkowe wymagania, kolejki w wydziałach komunikacji to odłoży decyzję o zakupie auta na kolejne lata.

  13. Sprzedaje auta krajowe całe i uszkodzone problem jest również z autami uszkodzonymi zarejestrowanymi jeśli jest wpisane na umowie czy fakturze że auto jest uszkodzone to trzeba po naprawie zrobić dodatkowe badanie powypadkowe jeśli nie naprawię auta przed terminem 90 dni to nie jestem w stanie go zarejestrować i dostaję karę lub nabywca prywatny jak go kupi i nie naprawi w ciągu 30 dni też dostaje kare za nie zarejestrowanie.
    Drugim problemem jest brak możliwości sprawdzenia w bazie Cepik czy na aucie nie ma komornika ,jeśli auto jest zarejestrowane na właściciela to po za logowaniu na gov pl lub aplikacji M obywatel jest wtedy podgląd że auto jest pod zajęciem komorniczym, miałem taki przypadek w ubiegłym roku po zgłoszeniu nabycia na moim panelu w gov pl mój pojazd wyskoczyło że auto jest zajęte przez komornika ,ale jak wpisywałeś dane do historia pojazdu gov pl to nie można tego zobaczyć. Wiem że można sprawdzić na stronie rejestr zastawów skarbowych ale niestety tam widnieją pojazdy pod zajęciem przez organy i komorników skarbowych a nie widnieją zajęcia komorników sądowych np za alimenty

  14. Witam przepisy powinny być proste i jednoznaczne
    Szara strefa była i bedzie zawsze tak samo jak jazda na tablicach kolekcjonerskich lub kradzionych z innego auta
    im więcej obowiązków i dodatkowych zbędnych kosztów tym gorzej i dlatego ludzie rezynują z normalnego prowadzenia działalności

    Sprowadzając auta bezwypadkowe jak i uszkodzone na wiekszą skale rejestracja jest niewykonalna
    naprawa aut uszkodzonych przy sprowadzeniu zaledwie 1-2szt w tygodniu jest niewykonalna ponieważ samo oczekiwanie na naprawę to min 30 dni-90 dni
    przy sprowadzeniu 10-20szt/tyg nie ma czasu na myślenie o naprawie …. tak samo jak na ogarniecie podstawowych rzeczy (detali i drobnych napraw) w aucie sprowadzonym bezwypadkowym które trzeba przygotować do sprzedaży

    Człowiek prowadzący działalność w tym kraju jest zajechany fizycznie i psychicznie przez nadmiar obowiazków i przepisów które zmieniaja sie z dnia na dzień i co 10km są inaczej interpretowane

    Według mnie nie powinno być żadnego terminu na rejestracje pojazdu sprowadzonego przez przedsiębiorce i za jego pośrednictwem sprzedawanego na terenie kraju . Jedynie obowiązek nabycia i zbycia pojazdu sprowadzonego i zarej. na terenie kraju powinny mieć osoby prywatne termin 30dni bez potrzeby rejestracji pojazdu

    Nie powinno być żadnej akcyzy która generuje bardzo duże dodatkowe koszty nie mówiac już o pojazdach za
    200-300tyś zł i poj silnika pow. 2000ccm tym bardziej ze wycena pojazdu przez urzad celno skarbowy jest znacznie wyższa niż realna cena za która sprzedamy później pojazd

    Na prywatne osoby sprowadzające pojazdy czyli szara strefa powinna zostać nałożona opłata recyklingowa w wysokosci 500zł

    Dla autohandlu tablice komisowe

    Każdy człowiek powinien mieć prawo na czasowe wyrejestrowanie pojazdu

    Kategoryczny zakaz tworzenia przepisów przez ludzi którzy w praktyce nie maja nic wspólnego z daną dziedziną ponieważ teoria nie ma nic wspólnego z praktyką .
    Czasami zamiast mysleć na dziwnymi przepisami i dodatkowymi obowiązkami warto zaobserwować inne kraje i brać z nich przykład

    Pozdrawiam

  15. Jedyne wyjście to wyłączenie z obowiązku rejestracji pojazdów kupionych – przez firmy prowadzące autohandel – jako towar handlowy celem dalszej odsprzedaży
    Przy mojej działalności , tj zakup samochodów ciężarowych dmc powyżej 3,5 tony w ramach W N T , poprzez wprowadzenie obowiązku rejestracji mam następujące problemy:

    – przed rejestracją pojazdu musze zapłacić z góry VAT 23 % (w przypadku sprzedaży pojazdu niezarejestrowanego place Vat do urzędu w miesiącu następującym po miesiącu w którym dokonałam sprzedaży).
    – w przypadku pojazdów powyżej 3.5t obowiązek opłaty podatku drogowego (mimo że nie używam tego pojazdu bo jest towarem handlowym)
    – obowiązek opłaty obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sa to dodatkowe bardzo wysokie koszty a pojazdu i tak nie używam na drogach publicznych
    – obowiązek rejestracji wiąże się z obowiązkiem badania UDT dla pojazdów które mają takie urządzenia jak podesty ruchome załadowcze (windy), żurawie , hakowce , bramowcp itp , co znowu generuje dodatkowe bardzo wysokie koszty, a w momencie kiedy taki pojazd sprzedaje nowy właściciel musi ponownie zrobić badanie UDT na siebie.

  16. Obowiązek rejestracji a vat… doprecyzowanie problemu

    – przed rejestracją pojazdu musze zapłacić z góry VAT 23 % (w przypadku sprzedaży do Polski pojazdu niezarejestrowanego płacę Vat do urzędu w miesiącu następującym po miesiącu w którym dokonałam sprzedaży, a w przypadku sprzedaży poza Polskę tego VAT-u nie płacę w ogóle , bo sprzedałam jako WDT – do UE lub na export – poza UE i wtedy VAT wynosi „0”

  17. 90% mojej sprzedaży to auta uszkodzone, sprowadzone z zagranicy. Wszystkie opłacone na podstawie Opinii Rzeczoznawcy stwierdzającej uszkodzenia pojazdu. Takie też sprzedaję, nie naprawiam tego, wpisuję na FV adnotację że auto jest uszkodzone. Co w takiej sytuacji? Czy z góry mam założyć +1000zł do każdego pojazdu bo taki będzie nowy podatek?
    Nie mam szans na przegląd bo auta są uszkodzone, bez przeglądu nie zarejestruje, bez rejestracji kara.

  18. Witam, Moim zdaniem rejestracja pojazdów wcale nie jest taka zła. Sprzedaż przebiega szybko, klient jest zadowolony, że wszystko się zgadza. Nie popełnia przestępstwa jadąc na malowanych tablicach. Rejestracja aut u nas w powiecie przebiega sprawnie, a kierownik pilnuje aby dokumenty DR w miarę sprawnie przychodziły. Klient prywatny może czekać miesiąc, podmioty handlujące tydzień lub dwa i mamy twardy.
    Aby wyeliminować szarą strefę, czyli cwaniaków i oszustów nie płacących akcyz, VAt-u , dochodowego i ZUS-u oraz nie dających rękojmi- czytaj nieuczciwą konkurencje, trzeba iść w stronę rejestracji. Jedyne co to można by było zmienić, aby sprzedawać na tzw. miękkim.
    No i urzędy powinny zająć się sprzedającymi na tzw. Niemca – przecież to zwykłe oszustwo i fałszerstwo.
    Od razu by się normalne firmy odbiły, ale przy tym poziomie oszustw to ciężko funkcjonować.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Newsletter

Popularne

Warto także przeczytać
Podobne

Parlament Europejski przyjął nowe limity transakcji gotówkowych

Nowe limity transakcji gotówkowych przyjęte przez Parlament Europejski!

Dobre wiadomości dla sprowadzających „brygadówki”!

Brygadówka – czyli samochody z dwoma rzędami siedzeń i oddzieloną przestrzenią ładunkową. W związku z tym, że takie auta mają dwa rzędy siedzeń, miejsca mocowania foteli i pasów bezpieczeństwa poza przednim rzędem siedzeń, mają przeszklone drzwi z boku oraz elementy „komfortowe” w tylnej części nadwozia taki jak oświetlenie, dywaniki lub popielniczki, przez celników traktowane były jako samochody głównie przeznaczone do przewozu osób i musieliśmy za nie płacić akcyzę. Ostatnio sytuacja zaczęła się zmieniać.

Kolejny dobry sygnał tym razem z SENATU

Kolejny dobry sygnał w temacie Kar za sprzedaż pojazdów sprowadzonych przed zarejestrowaniem.

Umorzenie większości kary za brak Sieci Recyklingu

Kolejny raz udało się pomóc jednemu z Was. /*! elementor...