Rzecz działa się 12 maja 2016, bo gdyby nie to można by narzekać na piątek trzynastego … W dniu wczorajszym w wielu ogólnopolskich mediach pojawiły się artykuły „straszące” ludzi zakupem używanego samochodu. Najczęściej o używanych samochodach sprowadzanych z Europy Zachodniej pisze się jak o odpadach niebezpiecznych, lub co najwyżej o samochodach starych i mocno wyeksploatowanych.
Jednego dnia „trąbiły” o tym: moto.pl, fakt.pl, Gazeta Wyborcza, Radio Zet, czy Polsat News.
Poniżej linki do oryginalnych artykułów:
http://moto.pb.pl/4433110,30113,wraki-z-zachodu-zaleja-polske
http://www.fakt.pl/prawo/poradnik-dodatki-do-oc,artykuly,584215.html
http://wyborcza.biz/biznes/1,147749,20058832,auto-10plus-za-pieniadze-z-500plus.html
Czy nie wydaję się Wam, że to nie przypadek, że ktoś za tym stoi?
Czy nie uważacie, że wreszcie czas lepiej się zorganizować i zacząć walczyć o wspólne interesy?
Czekamy na Wasze komentarze.
Handlarzem nie jestem ale dlaczego niby auta z zachodu są wyeksploatowane tam nawet niema dziur a ludzie jeżdżą albo po auto banie albo do sklepu i z powrotem i nic nie niszczą. Postawcie auto z zachodu i z polski obok siebie to już wam mówię niewidomy pozna auto sprowadzone nie pucowane, a u nas już 8 letnie auta szpachlują
Te wszystkie artykuły maja moim zdaniem na celu zahamowanie importu aut używanych. Motywuje sie to względami bezpieczeństwa i ekologia. Tak naprawdę chodzi o interesy Producentów i Dealerów. Wszystkie auta sprowadzone żeby mogły zostać zarejestrowane musza być sprawne i spełniać normy emisji spalin.
Bez obaw ! Nie zginiemy ! Ludzie w dzisiejszych czasach mają pojęcie o motoryzacji i używanych pojazdach. Zawsze spotykam się z opinią, że auta z Niemiec ( akurat tylko stąd importuję ) są dużo lepsze niż te z kraju. W moim regionie ludzie wręcz szukają aut z Niemiec… Niestety sprzedaż auta zarejestrowanego w kraju to dla mnie abstrakcja i graniczy z cudem… Aut krajowych u nas nikt nie chce, bo twierdzą, że to wyeksploatowany, naprawiany chińskimi zamiennikami złom… Ja się nie mam czego obawiać 😉
Ozi chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem artykułu. Jeśli zostanie wprowadzony podatek ekologiczny toekonomicznie nieopłacalne stanie sie sprowadzanie aut starszych niż 8-10 lat. Dodając do tego coraz mocniej promowany przez Dealerów wynajem długo terminowy za chwile może okazać sie ze nie mamy czym handlować… Import zatrzymany a dostępu do aut od dealerów mieć nie będziemy. I co wtedy?
Ale co człowieka, który ma na samochód 5-10 tyś. zł obchodzą jakieś artykuły ?
Czy pod wpływem mądrości naszych rodzimych ekspertów piszących na określone zamówienie ten człowiek dozna oświecenia i uda się do salonu kupić nowe auto ?
NIE
Najgorsi są tacy co kupują samochody po 20-30 tys zł i pod wpływem tych wszystkich idiotycznych programów na TVN za każdym razem traktują mnie jak złodzieja.
Spisek salonowców, bierzmy kredyty i kupujmy nowe w salonie
Po co Ci kredyt ? Nie trzeba kupować wypasionego Audi Q7…
Ozi jakie nowe auto można kupić bez kredytu jeśli ma się do 15.000 zł?
Nie chcę w żaden sposób hejtować, tylko przedstawić, jakie mam doświadczenia. Od roku próbuję kupić samochód. Jestem kobietą. Przyznaję, że na początku w ogóle nie miałam pojęcia czego szukam ale wiadomo, powoli ugruntowałam: Fokus, Astra, Megane coś z tego segmentu, w benzynie, 1.6., nie kombi – wydawałby się, że proste? W każdym komisie Pan lepiej wie, czego szukam. Wszystkie są bezwypadkowe. Z racji, że się nie znam, proszę o możliwość pojechania samochodem na zaufany mi serwis… i tu się kończą rozmowy.
Olu myśle ze coraz więcej firm zajmujących sie handlem samochodami używanymi będzie zmuszonych do poprawy swoich standardów. W chwili obecnej trwają prace grupy roboczej nad opracowaniem kodeksu dobrych praktyk: http://stowarzyszeniekomisow.pl/news,4,Poprawa-wizerunku-branzy—spotkanie-w-Warszawie
Twoje zdanie i uwagi sa dla nas bardzo cenne. Powiedz nam proszę z czym masznajwiekszy problem i czym kierujesz sie przy wyborze auta?
A kto sprowadza auta starsze niż 8-10 lat. Uważam, że w ogóle powinni zabronić sprowadzanie aut starszych niż dziesięcioletnie… 10 lat to i tak już bardzo stare auto… Nigdy bym dla siebie nie kupił tak starego pojazdu…
Gdybyś zapoznał się z danymi z naszego rynku to wiedział byś że większość sprowadzanych aut ma ponad 8 lat.
Cieszy mnie to że stać Ciebie na auto nowsze, ale pamiętaj że wielu osób nie stać na auto droższe niż 5.000 zł. Za takie pieniądze nie kupisz nowego samochodu…
Dobrze znam statystyki… Nic nie poradzę na to, że często ludzie jeżdżą użytkowym złomem…
Jeździmy tym na co nas stać. Nie zgodzę się z Tobą w kwestii tego że to złom. Każde sprowadzone z zagranicy auto musi być sprawne technicznie i musi spełniać normy emisji spalin.
Jeśli już rok czasu próbujesz kupić auto i jeszcze go nie kupiłaś, to znaczy, że samochód nie jest Ci potrzebny…Nie możliwe, że jak piszesz „w każdym komisie Pan wie lepiej” albo, że wszędzie są powypadkowe … Niech auto znajdzie Ci zaufany mechanik… Weźmie 1000 złotych od sprzedawcy i auto będzie w porządku… A tak… każdy jest beee, bo mechanik nie ma w tym interesu… Może kiedyś to zrozumiesz 🙂
Ale każde auto, które ma więcej niż 10 lat to stare pudło… I tu się na pewno ze mną zgodzisz…
Mam dwa samochody ponad 20 letnie których nawet Ty byś tak nie nazwał, dlatego nie zgadzam sie z Tobą. Moim zdaniem sa bardzo dobre auta które maja kilkanaście lat. Oczywiście nie znajdziesz w nich nowinek technicznych a klimatyzacja jest luksusem, aleczesto jeśli chodzi o trwałość i koszty eksploatacji sa lepsze niż współczesne samochody…
Szanuję ludzi, którzy lubią zabytki. Ale to nie są auta użytkowe.
OZI wprowadzenie takich zmian w przepisach również ludziom zajmującym się autami zabytkowymi mocno popsuje interes. Jeśli sprowadzą auto, którego nie będą chcieli rejestrować na żółte tablice będzie ono traktowane tak jak każdy inny samochód. Auta, które dziś mają 15 – 25 lat i nie są jeszcze zabytkami ale w przyszłości mogły by nimi być również nie będą mogły zostać sprowadzone do Polski.
Witam.
Mam nadzieję, że nikt nie wprowadzi chorych opłat za samochody starsze niż 8-10 lat. Mamy podobno demokrację więc każdy niech jeździ czym chce. Zajmuję się samochodami od 10 lat i sam jeżdżę samochodem 11 letnim. Generalizowanie, że jakość samochodu stwierdzamy po jego wieku jest niepoważne.
Mój 11 letni wrak nigdy się nie zepsuł.
Można sprowadzać samochody nowsze lecz stoi pod znakiem zapytania wolność rynkowa.
Na Białorusi i Ukrainie też opłaty są zaporowe na sprowadzane samochody.
Czy tam jeżdżą same nowe auta ?
To jest coś niesamowitego. Dzisiaj mając 10 tyś złotych można jeździć samochodem luksusowym, bezpiecznym itd lecz niektórym to się nie podoba.
Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych. Jak wprowadzą zaporowe opłaty to nie kupisz np Toyoty Avensis z 2005 roku za ok 20 tyś złotych tylko zostaniesz szczęśliwym posiadaczem nowej Dacii Logan na korzystne raty 🙂
Ja kiedy widzę taki artykuł o samochodach używanych sprowadzanych zza granicy zawsze wyłączam adblocka. Zazwyczaj dookoła pełno reklam… Skody 😉