+ i – zakupu auta od firmy i od „szarej strefy”?

Data:

Jakie widzicie + i – zakupu auta od Firmy i od „szarej strefy”?

Wielu z nas prowadzi firmy zajmujące się kupnem i sprzedażą samochodów używanych. Część z nas sprowadza auta z zagranicy, inni bazują na rynku krajowym.
Co mam na myśli mówiąc o „szarej strefie”? Chodzi mi o osoby zajmujące się dokładnie tym czym My, tylko nie prowadzące firmy, czyli baz Vat-u, PCC-3, ZUS-u i innych danin. Umowy „na Niemca” lub „in blanco” i OC sprzedającego…
Oczywiste jest to, że w takim wypadku mogą sprzedać auto taniej. Ale czy tylko cena się liczy?
Podzielcie się z nami opiniami, jakie widzicie wady i zalety zakupu używanego auta z obu tych źródeł.
Podpiszcie swoje wypowiedzi tak żebyśmy wiedzieli, czy jesteście Kupującymi, Firmami, czy Szarą eminencją:)
Serdecznie zapraszam do dyskusji.

23 KOMENTARZE

  1. chyba jest jasne, ze najlepiej bez pośredników, marży, handlarzy, prosto od prywatnego właściciela.

    krajowy Autohandel.

    ps. Chyba nie liczycie że ktoś przyzna się oficjalnie że wspiera szara strefe.

    • Witam, takie uogólnienie że najlepiej kupić od prywatnej osoby jest nieprawdziwe. Wszystko zależy od sytuacji, ale jeżeli już mówimy o zasadzie to ja jestem zwolennikiem handlowania z zawodowcami, dlaczego? Bezpieczeństwo transakcji, przy zakupie od prywatnej osoby, po wypłaceniu należności, nasze uprawnienia reklamacyjne spadają prawie do zera, bo osoba prywatna powie nam, widziały gały co brały, jak nie pasuje to idź do Sądu… Handlarz już tak nie powie, po prowadząc biznes ma dużo więcej do stracenia. Chyba nie muszę uświadamiać że zakup używanego auta wiąże się ze sporym ryzykiem i komuś jak się zdaje że jest w stanie w 100% sprawdzić 10letnie auto to jest w tzw. mylnym błędzie 🙂 Zapraszam wszystkich do odwiedzenie mojego funpage-a na http://www.facebook.com/rzetelnykomis, znajdziecie tam troszkę więcej informacji popierających moje zdanie.
      Pozdrawiam

      • Przede wszystkim komis ma ODPOWIEDZIALNOŚĆ PRAWNĄ z tytułu rękojmi, której nie może wyłączyć, w odróżnieniu od osoby prywatnej! Jest to potężne narządzie w razie problemów po zakupie, z którego wielu kupujących zupełnie nie zdaje sobie sprawy! U kupujących panuje wiele mitów na temat handlarzy, często pokutujących od lat 90 i nie mających wiele wspólnego z prawdą. Tymczasem branża bardzo się zmieniła! Niestety opinię sprzedawców nadal psują osoby zajmujące się biznesem dorywczo, obracające najgorszego sortu złomem i tu niestety kupujący też nie są bez winy, szukając na siłę mega okazji, w najniższej półce cenowej danego modelu. Dobre auto musi kosztować, profesjonalna obsługa też. Dobry mechanik, lakiernik, elektronik, nie pracują za darmo. Dostęp do profesjonalnych serwisów aukcyjnych za granicą też kosztuje…

  2. Myśle że nowa ustawa o recyclingu szarą strefę wzmocni jeszcze bardziej.
    Sprzedaż w szarej strefie to same zalety ,a świadomość kupujących prawie zerowa

  3. Im szybciej zrozumiemy ze w naszym interesie lezy wycięcie szarej strefy tym szybciej przestaniemy sobie szkodzic.Dokladnie tak samo zrobilo OtoMoto,podnosząc ceny.Niby kazdy jest zły bo drogo ale naprawde nam pomogli wycinając ogłoszenia ktore sztucznie zanizaly ceny wiszac w internecie miesiącami.Szara strefa szkodzi dokladnie tak samo.

    • nie pomyslales o tym ze kazdy chce zarobic na chleb a ktos kogo nie stac na utrzymywanie firmy tez chce cos zjesc i gdzie mieszkac? wiem ze pazernosc i konkurencja jest duza ale trzeba troche sie powsciagnac w swoich dazeniach do monopolizmu rynku przez wyciecie drobnych handlarzy. To ze niektorzy sa nieuczciwi- coz, jak w kazdej branzy zwsze sie znajdzie ktos kto robi negatywna opinie, wsrod zarejstrowanych handlarzy tez jest duzo cyganow i hohsztaplerow chcacych zarobic nie dotykajac auta

  4. WITAM.
    Oczywiście że kupować od profesjonalnych sprzedawców, którzy płacą podatki, wystawiają fakturę i MUSZĄ dać gwarancję.
    Własnie szara strefa czyli niby HANDLARZE pracują na złą opinie o wszystkich sprzedawców aut używanych.
    Bo profesjonalny sprzedawca nie pozwoli sobie na oszustwo bo straci dobrą opinie i klientów.
    A jeszcze chcę poruszyć temat nagonki na HANDLARZY UŻYWANYCH AUT przez prowadzącego program: Autościema – czyli jak kupować, by nie żałować. W którym w czołówce programu mówi że LUDZIE ZAJMUJĄCY SIĘ ZAWODOWO SPRZEDAŻĄ AUT UŻYWANYCH TO OSZUŚCI. Jestem bliski oddać tą sprawę do sądu bo czuje się urażony tymi słowami. Jeśli ktoś myśli jak ja niech pisze.

    • Witam, oglądam ten program i potwierdzam ze jest tendencyjny. Redaktorek jeździ i ogląda jakieś szroty i pastwi się nad biednymi durniami zamiast pojechać do dużych firm i tam blysnąć swoją elokwencją. A że w naszej branży panuje patologia to jest inna rzecz, ona oczywiście nie wzięła się z niczego, stworzyli to w jednakowej mierze wszyscy uczestnicy rynku czyli kupujący i sprzedający.
      Co do szarej strefy to chciałbym zwrócić uwagę na firmy które kupują za granicą w cenach netto a sprzedają na VAT marża nie doliczając VAT co skutkuje bardzo atrakcyjnymi a legalnie postępując nierealny cenami, sam znalazłem na otomoto takie komisy, co wy na to? Macie podobne doświadczenia?

      • Jeżeli ktoś legalnie kupi samochód w cenie netto na zachodzie i w kraju sprzeda go na VAT marży, to gratuluję. VAT UE to jest podatek, który wcześniej czy później zostanie znaleziony i lepiej dla takiego gościa żeby było to jak najprędzej, bo majątku może zabraknąć.

      • Oczywiście, że mamy doświadczenia w tej sprawie, cholera człowieka bierze. Proceder trwa od wielu lat i nikt się za to nie bierze, tak samo jak za szarą strefę. Wywalanie faktur WNT niszczy branżę i liczę na to że to całe „uszczelnienie vat” też będzie tutaj miało miejsce.

    • Witam. Właśnie teraz czytam komentarz i jestem za jakimś zbiorowym pozwem – to tak jakby wszystkich budowlańców , handlowców itp nazwać oszustami -tez mnie to denerwuje bo staram się działać uczciwie.

  5. Życzę powodzenia wszystkim tym, którzy kupią auto od tzw. „szarej strefy”. Każdy, kto sprzedaje auto za granicą, żąda umowy sprzedaży. „Szara strefa” spisuje umowę na fikcyjne dane, następnie ją niszczy. Nabywcy w Polsce tłumaczy, że ma umowę „in blanco”, co oczywiście jest absurdem. Wspomniana umowa preparowana jest przez nieuczciwego sprzedawcę. Nowy nabywca kupuje auto, wpisuje w zagraniczną umowę ze sfałszowanym podpisem sprzedawcy swoje dane, a następnie posługuje się fałszywym dokumentem w Urzędzie Celnym, podpisuje oświadczenia pod odpowiedzialnością karną etc. Jak jest dobrze, to dobrze. A jak źle, to do sprzedawcy na pewno nikt już się nie dodzwoni, bo kartę wyrzucił chwilę po sprzedaży. A jeśli nawet mamy kontakt ze sprzedawcą, to na pewno nie przyzna się, że kiedykolwiek posiadał auto. Inaczej wygląda sytuacja, gdy ktoś sprzedaje auto i wystawia fakturę.

  6. Handlarz Grzesiek poruszył bardzo, bardzo ciekawy temat. Pastwią się nad nami Firmami, które płacą podatki nie tylko urzędy (np.uciążliwe kontrole us, bezsensowna dokumentacja, brak wsparcia), czy źle pisane prawo (jak temat recyklingu – szara strefa nie ma żadnych obowiązków) ale również jakiś pożal się Boże redaktorek… (którego niestety nie widziałem w akcji).
    Poza pustym gadaniem nic jako branża nie zrobiliśmy w sprawie portali ogłoszeniowych (ogłaszamy się w sumie na jednym) nie mamy swoich stron internetowych, swojej organizacji. Nikt nie próbuje (poza autorem tej strony) Nas w żaden sposób organizować czy dbać o Nasze wspólne interesy.
    Grzegorz. Napisz jakiego wsparcia potrzebujesz aby słowa przerodziły się w czyny i na początek zróbmy coś z jednym tendencyjnym programikiem i jego marnym autorem. Zrzućmy się po 5 zeta i pozwij gościa! Napiszmy list do redakcji podpisany przez kilka setek zawodowców. Zróbmy co kolejek.
    Ja obiecuję Ci wsparcie w tym temacie. Zróbmy coś zamiast ciągle gadać jak stare baby !!!

  7. Co za dureń napisał o tym że każdy chce żyć?! Złodziej też tak powie! Po co uczciwie pracować jak łatwiej coś zajumać? A potem słyszę tych smutasów i ich marne historie: Wpłaciłem zaliczkę, auta nie ma albo było skręcone na druty i ledwo odjechało spod biedronki, ale handlarz po 5 minutach już miał wyłączony telefon.
    Ja też chcę żyć tyle tylko że nie cudzym kosztem! Jak masz wywaloną poduchę to kup drugą a nie opornik… Jak zamiast malować wolisz szpachlować to szpachluj. Nie podszywaj się tylko pod Komis czy inną firmę bo potem auto świat i tvn turbo ma używanie. To przez takich typów luzie mówią o nas „gnidy”! A to My właściciele komisów musimy takie zachowania piętnować i się od nich odcinać! I musimy wreszcie zacząć zmieniać ten smutny wizerunek bo 9 z nas uczciwie prowadzi firmy a 1 chce żyć i szybko zarobić tak żeby się nie narobić !!!
    PS.
    Uważam że to miejsce dla tych którzy po prostu chcą pracować i zarabiać a nie dla cwaniaków. Może warto by było wprowadzić tu grupy zamknięte tak żebyśmy mogli być tu sami

    • ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ JARO NIECH TO BĘDZIE MIEJSCE DLA NAS, O NAS I O NASZYCH PROBLEMACH.
      LOGUJMY SIĘ NA PRZYKŁAD NIP-EM LUB REGONEM FIRMY I W TEN SPOSÓB UDAREMNIMY DOSTĘP DO NASZYCH INFORMACJI PORAD I NOWINEK SZAREJ STREFIE. BO ONI POCZYTAJĄ CO NIECO SIĘ DOWIEDZĄ I PRZED POTENCJALNYM KLIENTEM BĘDĄ POPISYWAĆ SIĘ WIEDZĄ KTÓRĄ POWINNI ZNAĆ TYLKO LUDZIE Z BRANŻY.

  8. Mam mieszane uczucia co do pytania w tytule. Osobiście importując z Holandii po prostu nie mam możliwości być tzw szarą strefą. Tam przy wymeldowaniu są wpisane moje dane w dokumenty. Muszę wystawić fakturę kupującemu. Szara strefa to też zaniżone wartości na wystawianych fakturach. Jest tutaj ktoś taki kto nigdy tego nie zrobił? Zgodziłby się na pełny AUDYT firmy?
    Co do reprezentowania naszych interesów na zewnątrz. Jedyne rozwiązanie to: Ktoś musi się tym zająć. Utworzyć stowarzyszenie. Napisać statut. Zatrudnić prawnika. Pozyskać jak największą ilość nas – członków aby składki były akceptowalne., a z drugiej strony wystarczyły na utrzymanie stowarzyszenia. My członkowie musimy poszukać znajomości w lokalnych strukturach poselskich. Dotrzeć do 3 – 4 posłów i dopiero możemy myśleć o tablicach komisowych, naprawie ustawy recyklingowej itp itd. Bez mocnego stowarzyszenie ( jako osobowość prawna ma możliwość uczestniczyć w konsultacjach społecznych przy tworzeniu ustaw) nikt nie ma interesu aby nam pomóc.

  9. Odnośnie szarej strefy to ona działa głownie w obrocie autami krajowymi. Mam też wrażenie że głownie tymi najtańszymi za 3, 5 czy 7 tys. Na takim aucie jest mały zarobek więc nie stać „biedronkowych handlarzy” na utrzymanie działalności. PCC czy ubezpieczenie to też koszt. Kolejną rzeczą to lepienie tych aut po stodołach i garażach. Progi na piankę i tym podobne to standard. Auta które powinny być zezłomowane dalej trafiają na rynek a taki biedronkowy ma te 500-800zł. Później nie ma żadnych reklamacji itd. Sam prowadzę legalnie biznes i czasem auta które dostaje w rozliczeniu trafiają po kosztach do takich ludzi. Znam też osobiście kilku z nich i dobrze wiem jak to działa. Myślę że to oni głownie psują opinie branży.
    Kolejna sprawa to kupujący którzy wymagaja od 10, 15 czy 18 letniego auta gwarancji i rękojmi. Takie auta są już mocno używane a często nawet ZUŻYTE!!! A oni je traktują jak auto z salonu czy 2-3 letnie. Kupują takie auto za ostatnie pieniądze i w razie zużycia nawet elementów eksploatacyjnych chcą zwrócić auto( np. po pół roku pada dwumas czyli zużyło się sprzęgło czyli element eksploatacyjny!) I w tym wypadku przychodzi szara strefa czyli brak odpowiedzialności za stare 15 letnie auta. Wtedy pojawia się też zaniżanie cen oby za auto nie odpowiadać. I inne dziwne procedery. Branżę po części uzdrowiły by przepisy zwalniające z rękojmi auta np. powyżej 12 lat użytkowania.

    Ogólnie nagonka na nas handlarzy była jest i jakiś czas będzie. Pozdrawiam.

  10. Nie do końca się zgadzam z Podlasiakiem. Wstawianie ćwiartek, zaślepianie poduszek, wycinanie katalizatorów, przebijanie numerów czy sprzedaż aut kradzionych lub bliźniaków to raczej domena zdecydowanie droższych samochodów. A w grupie cenowej pow 50 tys handel często jest łatwiejszy niż autem za 5 tys. A co za tym idzie czujność klienta często niższa. No i można zastosować upust na 2-3 tys na 200 pln co zazwyczaj przekonuje opornych. A wina nigdy nie jest klienta który chce kupić nowy a zapłacić za używany tylko handlarza, który go oszukał.
    Zgadzam się z tym że rekojmia i 15 letni samochód to dwie sprawy które się wykluczają!

  11. Rękojmia jest tylko na wady ukryte ! Wada ukryta, to taka, którą sprzedający podstępnie zataił przed kupującym. Kupujący musi to udowodnić w sądzie. Poza tym wystawiając fakturę możemy się zabezpieczyć odpowiednią klauzulą, która zwalnia z rękojmi. Wystarczy dobrze poczytać Kodeks Cywilny i mieć trochę oleju w głowie lub prawnika. Moja firma choć działa naprawdę uczciwie ma ochronę prawną. Koszt to tylko 500 złotych netto miesięcznie. Ponadto na pojazdy do 15 lat każdy klient może otrzymać ode mnie roczną gwarancję techniczną. Bez urazy, ale autami handlują często ludzie bez wykształcenia i o niskim poziomie intelektualnym. Wystarczy przeczytać opisy zamieszczane w internecie. Wielu ludzi z naszej branży nie potrafi nawet prawidłowo opisać, co chce sprzedać. W dzisiejszych realiach należy podchodzić do sprawy profesjonalnie. Każde auto mierzę miernikiem grubości lakieru, ( oczywiście naprawa lakiernicza nie eliminuje pojazdu z zakupu ), identyfikuję auto telefonicznie po numerze VIN w ASO. Kupuję tylko auta, które posiadają książkę serwisową i komplet kluczy. Auta sprowadzam z Niemiec. Po przyjeździe przeprowadzam kontrolę techniczną na SKP i usuwam ewentualne usterki. Moje auta mają cenę najwyższą na portalach internetowych i na sprzedaż nie narzekam. Nie cofam liczników. Gdybym patrzył na ceny w internecie, to bym żadnego auta w Niemczech nie kupił, gdyż
    często płacę więcej, niż „najtańszy na Allegro”. I handluję tanimi autami do max 25.000 złotych.

    Po zniesieniu opłaty recyklingowej „szara strefa” będzie się mocno powiększać. Już teraz można spotkać opisy typu: CENA + OPŁATY OK. 300 PLN ;-)… Krew mi się w żyłach burzy i wapno lasuje, gdy czytam takie rzeczy.

    Takie ogłoszenie można interpretować jednoznacznie: sprzedam auto nielegalnie, ze sfałszowanym dowodem zakupu. Gwarancja do bramy i się nie znamy 🙂

    Nie wspomnę już o tych pchlarzach sprzedających graty z kraju na tzw. „in blanco”. I Podlasiak ma tu rację. Jesteśmy chyba z tego samego regionu kraju.

    Z całych sił należy eliminować szarą strefę.

    A Ciebie, łysy wężu, jak nie stać na prowadzenie firmy, to idź do MOPS-u lub do pracy…Do uczciwej pracy i nie ślizgaj się na d…ipe innych. Już widzę, jak uczciwie handlujesz tymi swoimi blaszakami… Jakiej one muszą być jakości, jeśli kogoś, kto je sprzedaje nie stać na zapłacenie ZUS-u i podatków ??? Kręcisz na pewno wszystko na druty i czasem jeszcze radyjko wyciągniesz… Więc na pewno nie usuniesz klientowi usterek przed sprzedażą ( a każde używane auto je ma )… A potem dziwisz się, że ktoś do Ciebie wydzwania. I koło się zamyka.

    • „Poza tym wystawiając fakturę możemy się zabezpieczyć odpowiednią klauzulą, która zwalnia z rękojmi. Wystarczy dobrze poczytać Kodeks Cywilny i mieć trochę oleju w głowie lub prawnika.”
      Bardzo mnie to zaciekawiło bo z mojego doświadczenia wynika że w przypadku sprzedaży konsumenckiej jest to niemożliwe. Czytałem 556, 558, 560, 770 KC i szukałem w innych. Nigdzie nic nie mogę znaleźć. Nie słyszałem też od znajomych z branży o takiej możliwości. Można jedynie skrócić do roku. Prosiłbym o jakieś informacje w tej sprawie

  12. Walczyć z szarą strefą !! W mojej małej miejscowości było nas 7 legalnie działających handlarzy. Reszta ok 15 osób w wolnych chwilach od stałej pracy kursowały do Niemiec. Sprawę zgłosiliśmy do odpowiednich służb które po ogłoszeniach sprawdziły osoby handlujące w szarej strefie. Na dzień dzisiejszy już nie handlują. Nie macie innej możliwości tylko zgłaszajcie to na UC i UKS.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Newsletter

Popularne

Warto także przeczytać
Podobne

Umorzenie większości kary za brak Sieci Recyklingu

Kolejny raz udało się pomóc jednemu z Was. /*! elementor...

Sukces w temacie kar za sprzedaż pojazdu przed zarejestrowaniem

Sukces w temacie kar za sprzedaż pojazdu przed zarejestrowaniem. Odwołania owocują pierwszymi sukcesami.

Informacja Ministra Finansów – Dlaczego musimy płacić OC za samochody w Komisach.

Przy okazji odpowiedzi na interpelacje Poselską numer 1318, złożoną przez...

Kup Raport autoDNA w promocyjnej cenie.

Kup Raport autoDNA w promocyjnej cenie i sprawdź czy trafiłeś prawdziwą okazję.