Opłata Produktowa – uwagi do umów z pośrednikami.

Data:

Pytacie mnie czy podpisywać umowy dotyczące Opłaty Produktowej.

Temat umów przerabialiśmy już przy okazji Zapewnienia Sieci Recyklingu. Wtedy było na rynku wiele nieuczciwych firm, które chciały przy okazji zmiany przepisów, szybko zarobić naszym kosztem, nie ponosząc przy tym żadnej odpowiedzialności. W związku z tym, doradzałem Wam, żebyście wstrzymali się z podjęciem decyzji do czasu wypracowania odpowiedniego rozwiązania. Krótko mówić, dokładnie to samo zalecam Wam teraz. Poniżej postaram się przedstawić dlaczego.

Według mnie, zapewniamy już recykling wszystkich produktów zawartych w sprowadzanych samochodach, poprzez zapewnienie sieci recyklingu. Poza tym, samochód nie jest produktem wymienionym w włączniku nr 4a do ustaw i między innymi dlatego, nie powinniśmy płacić opłaty produktowej, a co za tym idzie nie powinniśmy podpisywać takich umów. Po za tym moim zdaniem opłaty nie jesteśmy wstanie obliczyć, a systemy oparte na „tabelkach” to „wróżenie z fusów”…

Osobiście na pewno nie podpisał bym, żadnej umowy z nikim kto na wstępie mnie „straszy” i delikatnie mówiąc, mija się z prawdą.

Na stronie internetowej jednej z firm zajmujących się opłatą produktową, znajdziecie między innymi informacje na temat średniej sumy opłat ustawowych za samochód, wynoszących 569 zł, raz ceny ustawowe – Oleje: 2.66 zł/kg, Opony: 10.64 zł/kg, Akumulatory: 9.00 zł/kg.

Jak jest naprawdę?

Wysokość stawek reguluje Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2014 r. w sprawie szczegółowych stawek opłat produktowych dla poszczególnych produktów oraz Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 3 grudnia 2009 r. w sprawie stawki opłaty produktowej. Stawki obowiązujące to – Oleje: 2.10 zł/kg, Opony nowe i bieżnikowane 2.20 zł/kg , Opony używane: 4.20 zł/kg. Jeśli chodzi o Akumulatory to nie musimy płacić za nie ani złotówki, ponieważ nie zostały określone poziomy ich odzysku. Kwota podana na stronie firmy „Integrującycej” dotyczy baterii przenośnych i zużytych baterii przenośnych.

Ile zatem wynosi średnia suma opłat za samochód?

Od 100 do 250 zł. Kwota uzależniona jest między innymi od rozmiaru opon i tego czy są one nowe lub bieżnikowane albo używane – objęte dwa razy wyższą stawką. Jak w takim wypadku zgodnie z informacjami pośrednika zaoszczędzić na niej ponad 500 zł?

Ilości produktów podawane przez „kalkulatory” firm pośredniczących nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Po wpisaniu danych samochodu otrzymujecie średnie masy produktów. Niestety rozbieżność między nimi, a tym co jest naprawdę, może przekroczyć 100 %. Przed napisaniem tego tekstu, zwróciłem się do producentów opon z prośbą o odpowiedź na pytania:

  1. Ile ważą rożne opony (letnie, całoroczne, zimowe) produkowane przez Państwa firmę w identycznym rozmiarze, np.: 195/65/R15, 205/65/R16, 235/55/R17?

  2. Ile procent wagi traci opona w trakcie użytkowania, od nowości do momentu, w którym należy ją wymienić na nową?

  3. Czy dokładne ustalenie wagi opon używanych bez ich demontażu jest według Państwa możliwe?

Odpowiedzi udzieliły trzy firmy: Michelin, Pirelli i Bridgestone. Wynika z nich, że masa nowej opony w bardzo popularnym rozmiarze 205/55R16, może w zależności od modelu opony i producenta wynosić od 8,1kg do prawie 12kg, a w trakcie eksploatacji opona traci od kilkunastu do dwudziestu kilku procent swojej początkowej masy. Oznacza to, że masa opony w tym samym rozmiarze w zależności od producenta i stopnia zużycia może różnić się o 100% i wynosić od 6 do 12kg. Wszystkie firmy stwierdziły zgodnie, że nie została opracowana metoda ważenia opon bez ich demontażu. Oznacza to, że podając dane na temat masy opon bez ich zdjęcia i zważenia „wróżycie z fusów”.

Kolejna kwestia to brak rozliczenia preparatów smarowych, środków zapobiegających zamarzaniu oraz baterii innych niż akumulator, których w nowoczesnych samochodach zamontowanych jest nawet kilkadziesiąt. Jeśli zgadzacie się z tym, że opłata produktowa dotyczy samochodów, to nie zapomnijcie o rozliczeniu: smarów w przegubach i łożyskach, oleju w dyferencjale, moście, amortyzatorach, środków zapobiegających zamarzaniu w płynie do chłodnic i zimowym płynie do spryskiwaczy, oraz baterii z kluczyków, alarmów, liczników, itd… Dobra wiadomość dla Was, możecie sobie odliczyć oleje antykorozyjne, środki przeciwstukowe, dodatki do olejów mineralnych i produkty podobne.

W związku z tym, że firma pośrednicząca zgodnie z regulaminem: „§ 4. 3. Usługodawca nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki wykorzystania przez Odwiedzających lub Użytkowników, informacji uzyskanych za jego pośrednictwem,…”, wszelkie konsekwencje związane z różnicami mas produktów zadeklarowanych i rzeczywistych, zgodnie z art.17 ustawy, poniesiecie sami.

Dowiedziałem się od Was, że niektórzy pośrednicy wmawiają Wam, że dzięki podpisaniu z nimi umowy unikniecie kar za lata poprzednie, ponieważ nie będziecie mieli obowiązku informowania Marszałka swojego Województwa o tym, że sprowadzacie do Polski produkty. Pośrednik podobno ma to zrobić za Was, zgłaszając ten fakt do Marszałka swojego Województwa. Niestety to również nie jest prawda. Każdy przedsiębiorca, który rozpoczyna działalność polegającą na imporcie lub wewnątrzwspólnotowym nabyciu produktów, składa zawiadomienie o tym fakcie do marszałka województwa w terminie 30 dni od dnia rozpoczęcia działalności. Jeżeli dane, zawarte w zawiadomieniu ulegną zmianie, przedsiębiorca jest obowiązany zgłosić ten fakt Marszałkowi Województwa nie później niż do końca miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiła zmiana. W zgłoszeniu tym musimy podać między innymi datę rozpoczęcia tego typu działalności. W związku z tym, moim zdaniem, firmy które złożą takie zawiadomienie, a po podpisaniu umowy innej opcji nie mają, będą na pierwszej linii do ewentualnej kontroli. To chyba normalne, że zamiast szukać na chybił-trafił, kogoś kto ma możliwość odwołania się od ewentualnej kary, lepiej jest wytypować „pewniaka”, który przyznaje, że obowiązek istnieje, oraz że nie wykonywał go przez ostatnie 5 lat, a podpisując umowę praktycznie zrzeka się możliwości odwołania od ewentualnej kary…

Jest to oczywiście moje zdanie i różne organy mogą to interpretować inaczej. W powyższym tekście starałem się Wam opisać dlaczego tak uważam i z czym wiąże się podpisanie umowy.

Jak możemy rozwiązać problem opłaty produktowej?

W pierwszej kolejności musimy przedstawić Ministrowi Środowiska i rządzącym, nasz problem, podkreślając, że naszym zdaniem zapewniamy recykling „produktów” zawartych w samochodach, zapewniając sieć recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Zapłata opłaty produktowej, oznaczała by, że płacimy dwa razy za to samo.

Po za tym musimy pokazać to, że ta opłata jest nie możliwa do prawidłowego wyliczenia. Jeśli mamy ją płacić, powinna to być kwota zryczałtowana za każdy samochód. System powinien być prosty i musi wykluczać możliwość szybkiego wzbogacenia się naszym kosztem przy wykorzystywania tej opłaty przez oszustów, naciągaczy oraz firmy nie związane z faktycznym recyklingiem. 

Do tego potrzebne jest zaangażowanie większej liczby osób. Dlatego jeszcze w tym roku, lub na początku 2018, planuje zorganizowanie spotkania w tej sprawie. Jeśli zainteresowani wzięciem w nim udziału możecie to wstępnie zadeklarować pisząc na: info@polskiautohandel.pl

Zgadzacie się ze mną?

Napiszcie co myślicie o tej opłacie?

Podzielcie się z nami opiniami w komentarzach i na Facebooku

Źródło:

  • Ustawa z dnia 11 maja 2001 r. o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej (załącznik 4a – strona 15-16) – TUTAJ

  • Ustawa z dnia 24 kwietnia 2009 r. o bateriach i akumulatorach TUTAJ  

  • Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2014 r. w sprawie szczegółowych stawek opłat produktowych dla poszczególnych produktów – TUTAJ

  • Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 3 grudnia 2009 r. w sprawie stawki opłaty produktowej – TUTAJ

  • Roczne sprawozdanie OŚ-OP1 o wysokości należnej opłaty produktowej (Dz. U. 2010 nr 259 poz. 1775) – TUTAJ

6 KOMENTARZE

    • Piotrze, tak prosto, jest to opłata za oleje, opony i baterie.
      Poszukaj na stronie. Poruszaliśmy temat już kilka razy.

  1. W 100% zgadzam się. Jaki produkt? równie dobrze przed wjazdem do Polski z autem można wylać olej z silnika, wymontować akumulator i ściągnąć opony i tak sprzedać, a klient sobie sam wyposaży samochód TO JEST ABSURD !! już były podobne patologie jak składaki itp, to tak samo jak w zbiorniku paliwa auta sprowadzonego jest np. benzyna i co nie mam koncesji na sprzedaż benzyny a ją sprzedaję razem z samochodem. KOMPLETNE BZDURY !

  2. Witam.Firmy które wyprodukowaly olej opony akumulator też zapłacimy podatek od utylizacji i wprowadzenia towaru szkodliwego na rynek.To ja się pytam ile razy mamy płacić za to samo recykling za co jest ta opłata.

  3. i jeszcze pytanie dlaczego państwo wspiera szarą strefę? firmy muszą zapewnić sieć recyklingu, odpowiadają z tytułu rękojmi dla klientów, płacą VAT od akcyzy i jeszcze dowalą im opłatę produktową w 'nagrodę’ za to, że płaca podatki? … poza tym ,jak niby urzędnik miałby udowodnić, że auto przywiezione na lawecie do kraju było wyposażone w opony, olej i akumulator? może więc wystarczy oświadczenie że opon i olejów do kraju nie sprowadzam? …z resztą z trzeciej strony mnóstwo osób sprowadza same opony nigdzie tego nie zgłaszając…

  4. opary absurdu z tymi opłatami , naciągacze wszystkie te pseudo firmy pośredniczące w opłatach i sieci zapewnienia recyklingu – niech w końcu ktoś dobierze się im do tyłków za ustalanie niewspółmiernie wysokich kar i straszenie niezgodnego z konstytucją !!!! i nieupraszczanie ludziom życia tylko stresowanie Polaków ustawami i karami ….

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Newsletter

Popularne

Warto także przeczytać
Podobne

Kolejny dobry sygnał tym razem z SENATU

Kolejny dobry sygnał w temacie Kar za sprzedaż pojazdów sprowadzonych przed zarejestrowaniem.

Umorzenie większości kary za brak Sieci Recyklingu

Kolejny raz udało się pomóc jednemu z Was. /*! elementor...

Sukces w temacie kar za sprzedaż pojazdu przed zarejestrowaniem

Sukces w temacie kar za sprzedaż pojazdu przed zarejestrowaniem. Odwołania owocują pierwszymi sukcesami.

Informacja Ministra Finansów – Dlaczego musimy płacić OC za samochody w Komisach.

Przy okazji odpowiedzi na interpelacje Poselską numer 1318, złożoną przez...