Wejście kar za jazdę na „tablicach kolekcjonerskich” odroczone.

Prawo w Polsce zmienia bardzo szybko. Przedwczoraj informowałem Was o karach, które mają wejść w życie 14 marca 2023 roku, ale dzisiaj to już nieaktualne.
Stało się tak ponieważ 1 marca 2023 Prezydent podpisał Ustawę z dnia 26 stycznia 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, która wczoraj została ona opublikowana w dzienniku ustaw 2023 poz. 403.
W podpisanej ustawie zmieniona została data wejścia w życie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Poz. 2600).
Nowy artykuł 306c:
„§ 1. Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.”
Zacznie obowiązywać od 1 października 2023 roku.
Polskie prawo zmienia się bardzo dynamicznie. Dlatego musimy być bardzo czujni szczególnie prowadząc tutaj działalność gospodarczą…
Zaznaczony fragment moim zdaniem jednoznacznie opisuje użycie zamówionych na znanym portalu aukcyjnym tablic z ostatnim numerem z zagranicznego dowodu rejestracyjnego. W szczególności jak są na nich naklejone oznaczenia „TÜV” wydziału komunikacja, landu lub inne mające na celu upodobnienie ich do oryginału. Za jazdę na takich tablicach od 1 października 2023 roku grozić będzie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Co Wy na to?
Cieszy Was ta zmiana?
Napiszcie proszę jakie przepisy w prawie o ruchu drogowym zmięlibyście żeby życie handlarza w Polsce stało się prostsze.
Cześć Z tego co napisałeś wynika że przepis zacznie obowiązywać od pierwszego października jednakże w dalszej części twojej wypowiedzi zaznaczyłeś że od 14 marca. a propos moim zdaniem czy nie łatwiej byłoby wprowadzić tablice krótkoterminowe dostępne w okolicach granicy z krótkoterminowym ubezpieczeniem? . zero stresu zero kombinacji tablica za parę złotych ubezpieczenie komisowe lub miesięcznik a okres ważności tablicy jest okresem końca ubezpieczenia a gdyby trzeba było bo samochód przykładowo nie sprzedaje się przez kolejne miesiące to w momencie sprzedaży kolejne ubezpieczenie miesięczne do takiej tablicy. sami wiecie wiemy jak to wygląda w Słubicach jędrzychowicach i w innych miejscach gdzie są sprzedawane tablice kolekcjonerskie. te punkty miałyby z tego parę złotych A my na legalu byśmy jeździli.
Poprawiłem błąd daty. Dzięki za wskazanie pomyłki.
Pomysł brzmi dobrze, ale ciężko będzie przekonać do niego rządzących…
Przypomnę Wam niedługo jakie jest ich stanowisko w tej kwestii.
Handlujący autami mający legalną firmę powinni mieć możliwość wyrobienia tablic garażowych. Tak jest w zachodnich krajach Europy.
Popieram powinni wprowadzić taka możliwość …
Uważam podobnie, a tak robią z nami, co chcą, kary i kary, dlaczego nie może być normalnie?
A ile osób w komisach zarejestrowało auto bo straszyli że coś takiego wejdzie
Moim zdaniem rozwiązanie jest bardzo proste i mogło by być korzystne również dla Państwa.
Mianowicie niech np. PZU wprowadzi naklejki zjazdowe z ubezpieczeniem OC.
Naklejka w formie tablicy lub o podobnych wymiarach.
1 dzień = 50 zł Skoro są w stanie ubezpieczyć auto za 400 zł na cały rok propozycja wydaje się logiczna.
Zrobić do tego system w którym osoba handlująca samochodami może wykupić taką polisę i wydrukować naklejkę.
Na naklejce data wystawienia i ważności oraz nr komisu/zezwolenia.
Na jeden samochód limit 2-3 naklejek MAX.
Za brak takiej tablicy niech będzie kara nawet 10000 zł Ale mamy pewność że zarówno klient jak i my przemieszczając się samochodem jedziemy w bezpieczny sposób.
A Państwo z pewnością zarobiło by więcej niż na rejestracji pojazdu.
I tak już to jest patologia , klienta się puszczą z przeglądem i OC ale auto nie posiada ważnego dowody i kara jak się nie mylę 5 tys zł
Rządzącym nie chodzi wcale o ułatwienie życia tylko utrudniać. nikt nie bierze przykładu z zachodu. Kładą tylko kłody pod nogi. I jest silnne lobby salonów nowych aut. I brak związków handlarzy.